pokazała ze potrafi zagrac cos powyzej pewnego poziomu

Dobra rola Cieslak i pomysl tez ciekawy ale sirednio udany,ale film realistyczny to duzy jego atut.

Film dzisiaj leci na tvp2 - osobiście jestem w szoku że w końcu coś ciekawego puszczają :)))

Dobitnie realistyczny. Brawa dla Anny Cieślak, chodź w niektórych momentach mnie denerwowała. :) Parę słów o temacie filmu- Takie procedery powinno się utylizować. Ale i tak nic z tym nikt nie zrobi i porywanie oraz przymusowa prostytucja będzie trwała już zawsze.

przede wszystkim dlatego, że opowiada o rozczarowaniu życiem, o utraconych marzeniach. O tym, że młodość jest naiwna i chytra na szczęście. Że ludzie mogą tylko wydawać się bliscy, uczciwi, ludzcy, i nigdy nie wiesz, kto właśnie stanął na twojej drodze. Dlatego jest mi bliski. Zdaję sobie sprawę, że przedstawia...

....Nika grał Arno Firsch!!! kto robił strone tego filmu?!kompletna amartoszczyzna. film dobry nawet bardzo, 8/10.

Oglądałam już kilka filmów na ten temat , ale ten poruszył mnie najbardziej
. To mogłam być ja , nie dlatego że miałam podobną sytuacje , ale dlatego
że jestem Polką . Tamte filmy , jak np: Trade (Meksyk) , Taken (USA) działy
się za granicą ,a tutaj akcja rozgrywała się w naszym kraju i w Niemczech .
Zawsze...

Film podobał mi się.Był ogromnie smutny, wspaniale w nim przedstawiono sceny agresji .Przez cały czas chciało mi się płakać nad główną bohaterką,mistrzowskie było też ostatnie kilka minut filmu.Jednak istnieje tu jeden mankament-akcja zbytnio przyspiesza w momencie zabicia przez Mariolę Artura; nie wiemy,jak zniosła...

Za co ona poszła do więzienia na 3 lata? za to, że zabiła tego kolesia nożem? przecież to obrona własna a poza tym ją sprzedano, przetrzymywano, zmuszano do prostytucji. Czegoś tutaj nie rozumiem.

Wiele było i jest takich dziewczyn, które doświadzczyły handlu kobietami. I wydawać by się mogło, że jest to jeden z tysiąca problemów jakie mają miejsce w dzisiejszych czasach. Każdy z nas może powiedzieć: "Oczywiście jest to wielka tragedia. Takie dziewczyny miałe cięzkie chwile, ale pozbierają się z tego. Przecież...

to co się jej wydarzyło jest straszne i niestety codziennością. W rzeczywistości dziewczyny kończą o wiele gorzej..

Ale postawcie się w roli JUSTINE, czy nie zrzuciłybyście się od razu z tego okna na początku? Ona tego nie zrobiła. Była silna psychicznie, mimo tego brutalnego gwałtu i sytuacji. Podziwiam tą...

ale mamy już jeden taki film, który chwyta za serce to Lilja 4-ever.
I trudno tutaj uciec od porównań. Film Moodyssona wypada znacznie lepiej. Oba obrazy są wstrząsające ale i momentami łudząco podobne. Może dlatego że podobnych schamatów - handlu żywym towarem są tysiące na świecie.
"Masz na imię Justine" to film...

ale niestety takie sytuacje zdarzaja się nie tylko w filmie. handel ludzmi i prostytucja - obrazy wstrzasajace i nie wiem czy wrażliwsi widzowie przetrwają do końca filmu. kolejna produkcja , która udowadnia, że w Polsce mozna zrobic świetny , poruszajacy film i ze polskie dobre kino WCIĄŻ ISTNIEJE. świetna rola anny...

Przede wszystkim oglądanie takich filmów boli... przez głupotę tego co się dzieje na ekranie, przez głupotę bohaterów, przez to że obraz dla nas (żyjących pod płaszczykiem złudzeń) jest tak naprawdę niezrozumiały.

Scena jakiej mi brakowało - to wtargnięcie komandosów i pojmanie oprawców a następnie długie tortury...

Już nie będę wierzyć w opinie filmwebowiczów.
Po przeczytaniu komentów że to kicha etc. myślałam że rzeczywiście nie warto obejrzeć. Jednak nie...Film ten może nie jest rewelacyjny - szczególnie ze względu na aktorstwo Anny Cieślak (i to chyba jedyna z opinii przeczatytanej na tym forum która się sprawdziła). Faktem...

Może mi ktoś powiedzieć jak skończył się ten film... oglądałam do momentu kiedy już Artur sprzedał Mariolę... interesuje mnie finał...

Ten film to rewelacja, ciężką kwestię ukazano w całej jej okazałości w dobitny i bardzo dokładny sposób. Sama jestem dziewczyną i treść filmu niesamowicie mnie dotknęła... Zwłaszcza, że takie rzeczy dzieją się naprawdę...

Z jednej strony lubię filmy, które wymagają myślenia, z drugiej nie lubię się intelektualnie...

Ten film jest beznadziejny, po przeczytaniu kilku recenzji zapowiadał się obiecująco, więc go obejrzałam. Filmy poruszające te problematykę zazwyczaj dają ogromne pole do popisu dla wykonawców, ale nie tym razem. Anna Cieślak zagrała baaaaaaaaaardzo nieudolnie rolę porwanej dziewczyny. Powiedziałabym, że chwilami była...

Początek i zawiązanie akcji- rewelacja. Do momentu, w którym dziewczyna zostaje przekazana sutenerom- wszystko jest ok. Dramaturgia bardzo umiejętnie budowana, dobrze prowadzeni aktorzy- zapowiada się świetny film... niestety później... dłużyzny w mieszkaniu... bezsensowny spór alfonsów... można było cały scenariusz...

świetne zdjęcia i muzyka,a sceny w mieszkaniu wcale nie były za długie,bo stanowiły swego rodzaju studium psychologiczne, które naprawdę jest warte przeanalizowania.