PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125986}
6,8 16 573
oceny
6,8 10 1 16573
4,2 4
oceny krytyków
Masz na imię Justine
powrót do forum filmu Masz na imię Justine

Przede wszystkim oglądanie takich filmów boli... przez głupotę tego co się dzieje na ekranie, przez głupotę bohaterów, przez to że obraz dla nas (żyjących pod płaszczykiem złudzeń) jest tak naprawdę niezrozumiały.

Scena jakiej mi brakowało - to wtargnięcie komandosów i pojmanie oprawców a następnie długie tortury kończące się ich śmiercią. Wyrywanie zębów, maczanie w kwasie itp

Film ten pokazuje też jak litera prawa ma się do pokrzywdzonych. To że Mariola zabiła tego kolesia co ją wydał uznałbym raczej za akt rozpaczy/odwagi niż za przestępstwo bo tych debili kazałbym na pal nabijać tak żeby czuli że umierają.

Najciekawsze jest to że tak naprawdę gdyby chcieć to można by zlikwidować nielegalny handel kobietami w przeciągu kilku miesięcy. Ale nieee po co władza ma się przemowa. Przecież wszyscy to... pieprzą.

Tak PS ja bym próbował zrobić linę z kołdry i zejść do mieszkania niżej, chociaż pomysł z wodą też był niezły.

ocenił(a) film na 8

a ja bym wzięła pręt i godzinami próbowała drzwi podważyc,albo weszłabym na ten dach i czekała aż ktokolwiek będzie przechodził, a potem rzucala kamieniami,albo okno wybila. Mnie się podobał pomysł z upiciem gościa,ale to było strasznie dziwne,że po wypiciu flaszki wódki potem był w pełni sprawny(widac jak jej zabiera klucze). A dlaczego podobał ci się pomysł z woda? Myślisz że jedyną szansą
była jej śmierc razem z prześladowcami? Nie zgodzę się,odbieram to jako niezbyt przemyślany akt rozpaczy. Tylko na mnie nie krzyczcie,wiem że mogę sobie gadac:)

dziwnie została ukazana scena, kiedy przeciskała się przez okno. dla mnie to logiczne, że skoro przecisnęła ramiona, to przecisnęłaby też resztę ciała

użytkownik usunięty
kickyourdaddy

fakt faktem że opcji było dosyć dużo ale każdy inaczej by śpiewał w takiej sytuacji. Niemniej jednak wyczułem w tym filmie brak zdecydowanego oporu z jej strony. Ja bym kombinował z oknem. Wybiłbym szybę w sąsiednim mieszkaniu przeszedł tam albo coś... no mam lek wysokości ale... kurde... nie można się tak dać!

No i naprawdę bolał mnie brak komandosów ;( Polecam film "Uprowadzona" z Liamem Neesonem

ocenił(a) film na 7

Fakt faktem komandosów brak, ale jesli kazde takie "uprowadzenie"
kończylo by sie taka akcja nie bylo bo tego lukratywnego biznesu, przez
co ten film bez brawurowej akcji komandosow byl wiarygodnieszy, mowicie
o wybiciu okien no ale z tego coi ja zauważylam ten cały "blok" byl
opuszczony wiec na nic by sie to nie zdalo. Ja Bym sie prezecisla przez
to okno na stychu przeszla przez dach do kolejnego i wyszlabym innym
mieszkaniem akcja wychodzenia przez okno pokoju czy też z przescieradlem
moglaby sie kiepsko skonczyc - kilka pieter nizej na tym placu. Dobrze
zrobila dzwoniac na policje to byla jedyna "ucieczka" ale tego kolesia
bym itak wydala a co do wymiaru sprawiedliwości to pozostawie ta kwestie
bez komentarza.

ocenił(a) film na 8
ah_jo

A może mi ktoś powiedziec dlaczego po zabiciu tego kolesia Mariola siedziała pokornie w tym mieszkaniu? i kto wezwał policję? ona czy alfonsino? Aha i jeszce czy ten napis "Boze dopomóż" był już w mieszkaniu,bo nie widziałam czy to ona go napisała czy go tylko zobaczyła na ścianie? Jeśli był to Mariola na pewno nie była pierwszą dziewczyną,która miała do czynienia z tą wątpliwej sławy organizacją. Jeśli chodzi o wspomniany powyżej niewielki opór jaki dziewczyna stawiała, to tutaj się nie zgodzę,bo na każdą próbę "złamania" reagowała buntem (obcięcie włosów,podarcie sukienki,wycieranie makijazu-swoja drogą nieźle obrazuje to chęc pozbycia się kobiecości,która w tym przypadku stała się jej zgubą). Dziwią mnie jednak niektóre zachowania Mariolki(aczkolwiek tyle siebie znamy, na ile nas sprawdzono)np. kiedy decyduje się współpracowac i odgrywa przed swoim(nazwijmy go)"wybawcą" dosc mocną, erotyczną scenę. To dziwne,bo on od niej tego nie wymaga (mówi:"nie musisz tego robic"). Co do ucieczki przez okno za pomocą prześcieradła-nie ma szans,to było ostatnie piętro,a raczej nie dali jej tyle pościeli:D Mogła się tez gdzieś zaczaic z prętem i zdzielic wchodzącą osobę w łeb a potem do widzenia ślepa gienia kup se trąbkę do trąbienia. Rozumiem też,ze kobieta w takiej sytuacji moze byc całkowicie bezradna,ale jakoś instynkt samozachowawczy został tutaj troszeczkę spłycony,ona nie walczy tak naprawdę,tak do końca,chociaż pewnie wynika to też z lęku o życie babci.. Ale oczywiście rozumiem także,że nie o to chodzi w filmie,on ma poruszac problem sprzedawanych kobiet i myślę,ze w takim kontekście zasługuje na duże uznanie.

ocenił(a) film na 7
czarownica_kat

jak dla mnie to ten napis juz byl, raczej nie byla pierwsza
"uprowadzoną" polką, a co do policji to ona ją wezwała dlatego kazała
swojemu alfonsowi "spieprzać" może tym sie chciała odwdzieczyc mu za
pomoc, to był jedyny sposób aby "uciec", a to że chciała sie mu oddać w
tym mieszkaniu to moim zdaniej juz nieco sfiksowała może dlatego.

użytkownik usunięty
czarownica_kat

co do wychodzenia przez okno nie miałem na myśli wychodzenia na sam dół tylko do mieszkania niżej.

użytkownik usunięty

CZAROWNICA KAT MASZ W OBRAZKU CARRIE FISHER!!!! OMGZOR !!! W MINIONY WEEKEND OBEJRZAŁEM 4 z 3 części SW!!! POZDRO ;)

ocenił(a) film na 8

bardzo mi miło:D zdecydowanie wolę starsze części SW:D:D

ocenił(a) film na 5

A czemu Mariolka po egzaminie masarskim nie załatwiła nożem albo rozbitym szkłem swoich oprawców? Mogła z nich zrobić kotlety mielone. Z mieszkania mogła uciec na 100 sposobów, choćby po linie z prześcieradła, robiąć prętem dziurę w drzwiach lub ścianie do sąsiedniego mieszkania, mogła uciec przez dach albo po balkonach ale nie zrobiłą NIC. Czemu?

szlagoner

"robiąć prętem dziurę w drzwiach lub ścianie do sąsiedniego mieszkania", no cóż, że tak powiem-powodzenia...

ocenił(a) film na 5
blabla_5

To był tylko przykład na nienormalne zachowanie i wyczekiwanie bohaterki zamiast konkretnego działania.

Myślisz że mając 10 dni i całe mieszkanie dla siebie na nie można tego zrobić? Wystarczy prętem wyskrobać tynk i zaprawę murarską spomiędzy cegieł i cała ściana twoja. :)

użytkownik usunięty
szlagoner

możliwości sa tysiące... taka prawda...

szlagoner, no i co potem? skąd pewność, że drzwi w następnym mieszkaniu będą otwarte? Sorry, że się tak tego czepiam;p

ocenił(a) film na 8
blabla_5

No to trudno, przynajmniej miałaby pewność,ze zrobiła wszystko....chociaż z
tą ścianą nie wierzę, że dałoby radę, prędzej drzwi.

ocenił(a) film na 7

ja bym dorzucił do argumentów: nie zapomnijcie że to film :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones