Dopiero dzisiaj udało mi się obejrzeć ten film.Wbrew opiniom wielu nie jestem zachwycona grą aktorską Ani Cieślak ,chociaż nie było aż tak tragicznie. Takie filmy zawsze ciężko mi oceniać , bo nawet gdy są słabe to wywołują emocje , bo temat jest kontrowersyjny , no i trzeba być bez serca , by nie żałować bohaterek.Myśle ,że mógł być lepszy.Ania Cieślak niestety troche mnie drażniła, to sympatyczna dziewczyna ale nie wypadła dla mnie wiarygodnie.
Ogólnie 7/10 (to i tak bardzo wysoko)
Podpinam się pod opinię powyżej.
To był ważny film o bardzo trudnej tematyce i realnym problemie tysięcy kobiet.
Film nie do końca mi się podobał, ale nie potrafię powiedzie co zawiodło.
Niemniej warto zobaczyc. Wydaje mi się że trzeb się zmierzy z tym tematem powtórnie.
Aż krew zalewa człowieka jak sobie wyobraża te kobiety, więzione i gwałcone, pozbawione nadzieji i godności. A co koszmarne, to dziej się w Europie, która pomimo wysokiej cywilizacji ma swoje brudne szpary.